sobota, 23 listopada 2013

Przegrałam

Walczyłam uparcie, lecz walkę przegrałam.
Pytasz dlaczego?
Bo pokochałam.
 Na białym rękawie dogasa plama,
czuję wciąż ból,
siedzę tu sama.
Pluszowy miś jest cały we krwi,
ogień się tli.
Serce sklejone znów się rozpada,
różaniec z mej dłoni na ziemię upada.
Szepcze coś cicho,
bełkot wychodzi,
zalana, zaćpana życie uchodzi.
Ratuj mnie proszę ja nie chcę umierać,
chcę być przy Tobie.
Twe łzy ocierać.
Zrozum, że wcale nie jestem z kamienia,
ja też mam duszę, też mam wspomnienia.
Już jest za późno,
wrócić nie mogę,
upadam kolejny raz na podłogę.
Skąpana w czerwieni nucę po cichu.
Butelka się wala, pusta w kielichu.
Tak się umiera, gdy żyć się nie umie,
że Cię Kochałam
może zrozumię...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz